Sesja rodzinna to doskonała pamiątka dla całej rodziny, w dobie zdjęć robionych telefonem zapominamy o czymś takim jak profesjonalna sesja fotograficzna. Na pewno każdy z Was ma setki zdjęć swoich pociech w telefonie, tylko czy one później trafiają do ramki czy albumu rodzinnego?
No właśnie, pewnie zapominacie o wywołaniu a jak już to zrobicie to jakość zdjęć jest dla Was niezadowalająca. Dlatego takie osoby jak ja, fotografowie, oferują swoje usługi i zapraszają na sesje zdjęciowe swojego autorstwa.
Nasze spotkanie nie musi być w miejscu idealnym, czasami miejsce które wydaje się gołym okiem na mało atrakcyjne na zdjęciach wygląda fenomenalnie, na zdjęciu najważniejsze są Wasze emocje, uśmiechy i wygłupy dzieci.
Moje spotkanie z Joanną rozpoczęło się buntem ze strony Jasia, chłopak zgłodniał i pięknie, wyraźnie wykrzykiwał jak to bardzo jest głodny, a wszystko to za sprawą food trucka którego minął idąc na sesje. Czasami tak bywa, dzieci często dyktują swoje warunki na sesji. I tak było z każdą kolejną minutą sesji. Młodsza siostra Jasia, Ala była bardzo przejęta i zaciekawiona wszystkim tym co się działo. Pozowała pięknie, choć na początku wolała być tylko z mamą po kilku chwilach oswoiła się i pięknie pozowała. Kiedy na sesji panuje mały nieład rodzice często zaczynają się stresować, na prawdę z góry mówię że nie warto. Nasze spotkanie to nie szybkie 15 minut tylko godzina albo i dłużej, robimy dużo zdjęć i nie martwimy się niczym. Po sesji kiedy to nadchodzi wybór zdjęć dziwicie się,że aż tyle fajnych kadrów udało się zrobić. Tak samo zareagowała Joanna, nie spodziewała się,że mimo buntu Jasia jest tyle zdjęć.
Powiem Wam szczerze,że uwielbiam ten moment kiedy prosicie o pomoc w wyborze zdjęć bo nie możecie się zdecydować lub jak decydujecie się na dokupienie dodatkowych kadrów. Jest to dla mnie znak, że praca którą wykonuje jest doceniana przez Was a zdjęcia jakie wykonuję są dla Was piękną pamiątką oraz miłymi wspomnieniami Naszego spotkania.
